Książka Amosa Oza „Opowieść o miłości i mroku” jest historią kilku pokoleń jego rodziny na Litwie i Ukrainie, potem po jej przybyciu do Palestyny, dzieciństwa autora na przedmieściach Jerozolimy i wczesnej młodości w kibucu.
Książka ma 653 strony i czyta się ją bardzo trudno. Niejednokrotnie trzeba sięgnąć do Encyklopedii i innych źródeł historycznych, aby dowiedzieć się co działo się od połowy XIX w. aż do 60-tych lat XX. w Europie i na Bliskim Wschodzie. Obecnie świat wygląda inaczej. Jedne państwa zniknęły, inne powstały a stosunki między państwami Europy, Azji i Ameryki są czasem dobre, czasem złe.
Moim zdaniem książka jest wspaniała. Dlaczego? Dlatego, że zmusza czytelnika do poszerzania swojej wiedzy; porównywania swojego życia z życiem innych ludzi; zaprzyjaźnienia się z nieznanym. Oz porusza także tematy ważne takie jak śmierć i życie po śmierci.
	Oto według mnie najważniejsze cytaty z książki:
	– „Samotność jest jak uderzenie ciężkiego młota, szkło kruszy w drobny mak, ale kuje żelazo”.
	– „Milczenie przystoi mędrcom, a co dopiero głupcom”.
	– „Nie ma sensu pleść trzy po trzy. Lepiej się nie wyrywać, jeśli się nie ma nic sensownego  do zaprezentowania”.
	– „Czasami jakieś słowo wymaga wokół siebie zupełnej ciszy-  aby mieć dość przestrzeni, jak niektóre obrazy na ścianie nie znoszą żadnych sąsiadów”.
	– „Jeżeli wypłakałeś wszystkie łzy, nie płacz śmiej się”.
Amos Oz (właściwie Amos Klausner), pisze w języku hebrajskim. W 2013 r. otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego i nagrodę Franza Kafki, a od kilku lat jest wymieniany jako jeden z głównych faworytów do otrzymania literackiej Nagrody Nobla.
Maria Kantor DKK Liberatorium MBP w Jaśle







