Facebook ikonka prawy margines

Kluby: Jesień w spiżarni i w poezji

wtorek, 10 października 2023
Kluby: Jesień w spiżarni i w poezji

Na spotkaniu w Klubie Poetów i Twórców Ludowych Ziemi Jasielskiej „Michalina” w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle rozmawialiśmy o zimowych zapasach i… poezji.

„Michaliny” zawsze celebrują jesień. Sprawdzają swoje zapasy na zimę, kontrolują spiżarnie i kończą ogrodowe prace. Choć przyroda powoli szykuje się do zimy to pogoda nadal nas rozpieszcza. Słońce raczy swoim ciepłem, oddalając nostalgię. Teresa Macek, oprócz zapasów, co roku w tym czasie robi jesienne owoce z lnu i bawełny: gruszki, jabłka, dynie.

„Michaliny” w formie wierszy opowiedziały o tym co robią jesienią. Maria Słowik w „Jesiennym wekowaniu” przypomniała tradycję robienia własnych przetworów, które przewyższają jakością te kupione w sklepie. Marii Chochołek pełna spiżarnia daje poczucie sytości. Na stołach „Michalin” goszczą nalewki, dżemy, ogórki, buraki… ale jeszcze kapustę trzeba zakisić – dopowiada Krystyna Pilch. Gdy nadchodzą przymrozki jesień w dal odchodzi, tak jak ludzie starzy odchodzą, a przychodzą młodzi – puentuje Maria Homlak. Józefa Trznadel i Bernadeta Samborska są zadziwione pięknem tej pory roku, ale pomimo tego widok pustych pól wywołuje nostalgię i smutek. Wszędzie pustka jest i głusza, jakby z tych pól – odeszła dusza – mówi Maria Bielamowicz. W wierszu „Wiejska jesień” Halina Urban antropomorfizuje jesień i ubiera ją w suknię w kolorze burgundu:

(…)
przedwczoraj już przeszła przez pola w negliżu
na brązowych skibach kładła babie lato.
(…)

Marii Gubale jesień kojarzy się z odchodzeniem:

jesień na drzewach liście koloruje
jesień na głowie włos w srebro zmienia
a w głowie czyni taki bałagan
że czasem nie wiem kto ja.

i pytam Złotej czemu to służy
i krzyczę tak się nie godzi
nie jestem przecież wspaniałym drzewem
co się na wiosnę w liściach odrodzi.

Na zakończenie Rozalia Kolanko przeczytała przejmujący wiersz z tomiku „Spragnieni ciszy”. Oto fragment:

na skalistym brzegu wyspy nad urwiskiem
w swoim ukochanym kąciku zadumana
znieruchomiała…
jej włosy rudawe obfite rozczochrane
kręcone nad czołem
wielkie niebieskie oczy
w źrenicach zaciekawienie błyszczące
w tęsknej smutnej głębi ukochanego
żegnała…

Spotkanie odbyło się 10 października 2023 roku.