5 stycznia 2016 r. odbyło się spotkanie Klubu Powiększania Wyobraźni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle. Jego bohaterką była Frida Kahlo, meksykańska malarka.
Jej życie i twórczość omawialiśmy w kontekście wydanych w Polsce biografii: ”Frida” Hayden Herrery, „Diego i Frida” J. M.G. Le Clezio i filmu Julie Taymor. Dla mnie film to przede wszystkim kolory i związane z nimi emocje – powiedziała Urszula Wójcik. Na widza oddziałują nasycone, głębokie barwy. Niebieskości, zielenie, róże, pomarańcze w jej obrazach to wynik kolorystyki meksykańskiego otoczenia. Warto zwrócić uwagę na stroje artystki, które stały się atutem i niezaprzeczalnym elementem promocji własnego kraju.
O czym będziemy pamiętać myśląc o Fridzie:
Marta Wachel: Zaimponowała mi umiejętność przekształcenia choroby w sztukę.
Stanisława Czernik: Sztafaż meksykańskich rekwizytów, które kompletują dzieło filmowe.
Waldemar Tokarczyk: Scena śmierci Lwa Trockiego, w trakcie której Chavela Vargas /nota bene kochanka Fridy/ wykonuje utwór „La Llorona” („Płaczka”). Płaczka to jedna z ważniejszych postaci mitologicznych Ameryki Północnej, matka opłakująca stratę dziecka, choć przypisuje się jej różne role w zależności od regionu.