11 kwietnia 2018 r. na spotkaniu Klubu Poetów i Twórców Ludowych „Michalina” w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle rozmawialiśmy o sztuce witrażu.
Ponieważ sztuka witrażu cały czas przeżywa swój renesans, warto znać arcydzieła tego rzemiosła. Najważniejsze nazwiska w Polsce to Józef Mehoffer i Stanisław Wyspiański. Obaj byli mistrzami modernizmu. Mehoffer znany jest doskonale w Szwajcarii, gdzie artysta wykonał witraże w Katedrze Św. Mikołaja z Flüe we Fryburgu w 1895 r. Wyspiański kojarzy się głównie z malarstwem, jednak ten geniusz modernizmu był wspaniałym witrażystą. Wystawa zorganizowana w Muzeum Narodowym w Krakowie jest tego dowodem. Wspaniałe arcydzieła witrażu można podziwiać w Hiszpanii (Juan Miro, Antonio Gaudi).
Gościem Klubu była Katarzyna Gądek-Smyka. Pasją artystki z Tarnowca jest witraż. Studia artystyczne ukończyła w Krakowie, więc wykształcenie grafika i zamiłowanie do chemii w dużej mierze ułatwiają jej pracę. Metodę wykonywania witrażu opracowała sama. Jak twierdzi – lata eksperymentów doprowadziły ją do zadowalających efektów. Na jej szklanych płytkach goszczą nie tylko anioły i postaci z Biblii, ale także zwierzęta i stylistyka użytkowa.
Sztuka witrażu jest dla mnie bajką i fantasmagorią. Istotny jest kolor i gra światła, która wzmaga jego magię – powiedziała Katarzyna Gądek-Smyka.
Na mnie szczególne wrażenie zrobił witraż „Miłosierdzia Bożego”. Wykonany z różnobarwnych szkieł rozpala ogień i wysyła płomień miłości w daleką przestrzeń świata – konstatuje Józefa Trznadel. Witrażowa sztuka sakralna niewątpliwie zachęca do kontemplacji – stwierdziły zgodnie „Michaliny”.