Facebook ikonka prawy margines

Projekt Lacrosse wśród zabawek świata

sobota, 12 czerwca 2010
Projekt Lacrosse wśród zabawek świata

Na przekór powodzi i złej pogodzie nieformalna grupa młodzieży ANI-MUSZ nie ustaje w poszukiwaniu sposobów na dobrą zabawę i aktywny wypoczynek. W dniach 4 – 6 czerwca uczestnicy projektu „Lacrosse”, realizowanego ze środków europejskiego programu „Młodzież w działaniu” odwiedzili Uniwersytet Ludowy Rzemiosła Artystycznego w Woli Sękowej, gdzie pracowali nad dokumentacją tradycyjnych gier i zabaw, oraz wzięli udział w warsztatach rękodzieła artystycznego.

Pierwszy dzień wyjazdu upłynął pod znakiem integracji grupy podczas zabaw z dzieciństwa. Ponieważ ciągle padało, świetnym miejscem okazała się galeria Uniwersytetu. W otoczeniu obrazów, rzeźb i ogromnej zabytkowej szafy grupa urządziła – jak to określiły Asia Wolak i Gosia Bieńko – „Krainę Zabawy”. W ruch poszły gumy do skakania, piłka i skakanki, w powietrzu unosiły się bańki mydlane, ale przede wszystkim ANI-MUSZ odkrył na nowo kredki, pastele i flamastry. Towarzystwo dzieł sztuki na ścianach sprzyjało pasji rysowania i tworzenia projektowych arcydzieł. Grupa stworzyła też listy zabaw na słońce i na deszcz, a w ramach naukowego podejścia do projektu Izabela Mania przedstawiła wesołą etymologię zabaw „Omse ma dom se flore” (znanej innym jako „O made maste flore”) i „Sim sim sima ja”.

W sobotę i niedzielę grupa zgłębiała natomiast tajniki rękodzieła artystycznego. Pod okiem pani Barbary Florek uczestnicy projektu najpierw uczyli się makramy, czyli sztuki wiązania węzełków, m.in. płaskich, żebrowych, spiralnych, z których powstają bransoletki, naszyjniki, torebki. Następnie ANI-MUSZ poznał technikę batiku, czyli malowania tkanin woskiem i farbowania ich w kolorowych barwnikach. Piękna pogoda sprzyjała wenie twórczej i już wkrótce na rozwieszonych sznurkach suszyły się kolorowe dzieła. Powstała nawet batikowa flaga projektu. Oczekując na efekty pracy członkowie grupy kontynuowali testowanie tradycyjnych zabaw, tym razem w pełnym słońcu. Był też czas na ognisko i zwiedzanie okolicy.

W wyjeździe do Woli Sękowej znalazło się wszystko to, co potrzebne grupie – pobyt w malowniczym miejscu, integracja, aktywny wypoczynek, zabawa sztuką. Nic więc dziwnego, że ANI-MUSZ jednogłośnie podsumował go jako niezwykle udany. Zapraszamy do obejrzenia galerii fotografii, która znajduje się na blogu projektu:

ani-musz.blog.onet.pl